Projekt w Moribaya

Marzec 7, 2012 in Aktualności, Włącz się w projekt

WNIOSEK O POMOC FINANSOWĄ W REALIZACJI PROJEKTU

Ogólnego, medycznego, charytatywnego, edukacyjnego (właściwe podkreślić)

 

Imię i nazwisko:

Ks. Jacek Pielak

Miejsce realizacji projektu

St. Joseph Primary School, Moribaya

Zgromadzenie zakonne, instytut

Polska Misja Katolicka w Kambii (placówka Diecezji Warszawsko – Praskiej)

Tytuł projektu , „Ratujmy szkołę w Moribayi”

Planowany koszt:- w miejscowej walucie – 47.000.000 leone, – w USD – 11.000

Czas realizacji projektu. Jak tylko będą dostępne środki. Remont możliwy jest jedynie w okresie od listopada do maja, o czym szerzej w opisie projektu.

Kwota wnioskowana, 11.000 USD

OPIS PROJEKTU

MORIBAYA  to wioska położona w buszu, około 40 km od Polskiej Misji Katolickiej w Kambii (północna część Sierra Leone, niedaleko granicy z Gwineą).  Dojazd tam jest możliwy tylko w porze suchej czyli mniej więcej od listopada do maja. W pozostałych miesiącach mieszkańcy tego terenu są odcięci od świata. W okolicach Moribayi mieszka około 1500 osób należących do plemienia susu, mówiących swoim własnym językiem. Ludzie żyją tam w ubóstwie, utrzymując się głównie z prymitywnych form rolnictwa.

Szkoła w Moribayi jest jedną z szesnastu szkół podstawowych znajdujących się pod opieką naszej Misji. W moim przekonaniu jest to placówka która obecnie znajduje się w najgorszym stanie. Składa się ona z dwóch budynków: jeden z 1963r.(w którym znajdują się dwie sale lekcyjne) i drugi z 2002r. (z trzema salami lekcyjnymi). Obecnie uczy się tam 222 dzieci, którymi opiekuje się czterech nauczycieli. Jeśli chodzi o dzieci w tej szkole brakuje im praktycznie wszystkiego: mundurków (które są obowiązujące w sierraleońskich szkołach), podstawowego wyposażenia: zeszytów, długopisów itd. Część dzieci chcąc dostać się do szkoły musi pokonać kilka kilometrów przez busz. Dochodzi więc problem butów, a także jedzenia, którego często rodzice nie są w stanie zapewnić im na cały dzień. Część nauczycieli jest nieopłacana. Największym aktualnie problemem jest dziurawy, przeciekający  dach. Uniemożliwia to często prowadzenie lekcji w porze deszczowej, a zatem przez większą część roku szkolnego. Dziurawa jest blacha na dachu. Konstrukcja drewniana rozpada się. Na płytach stanowiących właściwy sufit jest mnóstwo zacieków, które powodują dziury i odpadanie całych płyt. Od panującej tam w porze deszczowej wilgoci również ściany są w fatalnym stanie. W szkole brakuje ławek i krzesełek dla uczniów. Myślę, że nic nie odda bardzo trudnej sytuacji tej szkoły jak zdjęcia, które załączam.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Misjonarze diecezji warszawsko – praskiej pracujący w Sierra Leone.

Ksiądz Jacek Pielak urodził się 23.05.1981r. w Otwocku. Szkołę podstawową i średnią ukończył w swoim rodzinnym mieście. Bezpośrednio po maturze wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego Diecezji Warszawsko – Praskiej w Warszawie – Tarchominie. Studiował tam w latach 2000-2006. Święcenia kapłańskie przyjął 03.06.2006r. w Bazylice Katedralnej Warszawsko – Praskiej z rąk Księdza Arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia. Jako wikariusz pracował w parafii Zesłania Ducha Świętego w Ząbkach (2006-2007) i w parafii Przemienienia Pańskiego w Radzyminie (2007-2011). W 2011r. został skierowany przez Księdza Arcybiskupa Henryka Hosera do pracy misyjnej w diecezji Makeni w Sierra Leone. Po krótkim, trzymiesięcznym stażu językowym w Irlandii w grudniu 2011r. wyjechał do Afryki, gdzie razem z ks. Jackiem Turkiem i panią Katarzyną Wróblewską pracuje w parafii św. Augustyna w Kambii.

Ksiądz Jacek Turek urodził się 06.05.1969r. w Jadowie. Szkołę podstawową ukończył w rodzinnej miejscowości a potem średnią w Mińsku Mazowieckim. Wstąpił do Wyższego Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Warszawie. Studiował tam w latach 1990-1996. Święcenia kapłańskie przyjął 25.05.1996r. w Bazylice Katedralnej Warszawsko – Praskiej z rąk Księdza Biskupa Kazimierza Romaniuka. Jako wikariusz pracował w parafii św. Jerzego w Zielonce (1996-2000), w parafii św. Antoniego w Mińsku Mazowieckim (2000-2003), w parafii św. Hieronima w Starej Miłosnej (2003-2005) oraz w parafii NMP Królowej Polski w Markach – Pustelniku (2005-2009). W 2009r. został skierowany przez Księdza Arcybiskupa Henryka Hosera do pracy misyjnej w diecezji Makeni w Sierra Leone. Po rocznym przygotowaniu w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie oraz półrocznym stażu językowym w Irlandii w lutym 2011r. razem z ks. Andrzejem Dudzikiem wyjechał do Afryki jako pierwszy misjonarz Diecezji Warszawsko – Praskiej w Sierra Leone. Po kilku tygodniach zmorzony chorobą został zmuszony do powrotu do kraju. Wrócił ponownie w październiku 2011r. Razem z ks. Jackiem Pielakiem i panią Katarzyną Wróblewską pracuje w parafii św. Augustyna w Kambii.

Pani Katarzyna Wróblewska urodziła się 11.08.1981r. w Lesku (woj. podkarpackie). Szkołę podstawową ukończyła w rodzinnej miejscowości a potem średnią w Krośnie. Potem podjęła studia o kierunku prawo kanoniczno – cywilne na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie.  Pracowała zawodowo w Polsce i w USA. Od 2001r.do dziś związana z Akademicką Wspólnotą Ewangelizacyjną Woda Życia z Warszawie. Odkryła swoje powołanie do pracy na misjach. Przeszła roczne przygotowanie w Centrum Formacji Misyjnej w Warszawie. Do Sierra Leone przyjechała we wrześniu 2010r. i do stycznia 2012r. pracowała w Makeni jako osobista sekretarka Biskupa Diecezji Georgio Biguzzi. Po jego przejściu na emeryturę  dołączyła do polskich księży w parafii św. Augustyna w Kambii i czynnie wspiera ich w pracy duszpasterskiej.

 

2. Nasza praca

Pracujemy w parafii św. Augustyna w Kambii w północnej części Sierra Leone ( niedaleko granicy z Gwnineą). W Kambii jest kościół i do tego mamy 4 kaplice dojazdowe, gdzie w niedziele odprawiane są msze święte i gdzie ludzie przygotowują się też do chrztu.

Mamy na terenie parafii 20 szkół katolickich: 16 podstawowych, za które ja jestem odpowiedzialny i 4 średnie, za które odpowiedzialny jest Jacek Turek.

Jeśli chodzi o parafię, to toczy się w niej tradycyjne duszpasterstwo. Jest grupa katechumenów – dzieci i dorosłych, są grupy dziecięce, młodzieżowe i ludzi dorosłych. Codziennie jest sprawowana msza święta. W pierwsze piątki miesiąca jest spowiedź. Teraz w Poście mamy nabożeństwa Drogi Krzyżowej.

Nasza praca nie zamyka się tylko w tradycyjnym duszpasterstwie. Codziennie borykamy się z problemem ludzi potrzebujących różnorakiej pomocy. Chcą czegoś do jedzenia, żeby opłacić im szkołę czy zorganizować lub opłacić opiekę medyczną itp.

Plany są olbrzymie, choć to dopiero początek. Chcemy, żeby ruszyła adopcja na odległość. Może udałoby się zorganizować jakiś transport konkretnych rzeczy z Polski. Oczywiście chcielibyśmy rozwinąć trochę zaniedbane ostatnio tutaj życie duszpasterskie.

Tak jak pisałem mamy16 szkół podstawowych. Zawsze z urzędu jest odpowiedzialny za nie wikariusz czyli ja. Najpilniejszą potrzeba jest obecnie remont szkoły w miejscowości MORIBAYA. Jest to szkoła położona około 40 km od Kambii. Dojazd jest możliwy tylko w porze suchej czy gdzieś od listopada do maja. Jest to wioska położona w buszu. W jej okolicach mieszka około 1500 osób. Szkoła liczy obecnie 222 uczniów i 4 nauczycieli. Największym problemem jest dziurawy, przeciekający dach. Uniemożliwia to często prowadzenie lekcji w porze deszczowej. Szkoła to nie tylko miejsce edukacji ale całe Centrum Cywilizacyjne w buszu. Resztę załączę w projekcie, który niedługo wyślę, może dziś lub jutro.