Sobota – materiały na Tydzień Misyjny

Październik 24, 2020 in Aktualności

Sobota – 24 X
Oto ja, młody, poślij mnie!
Komentarz na wejście

„Oto ja, młody człowiek, poślij mnie”. Młodzi ludzie także są powołani do głoszenia Ewangelii. Jan Paweł II mówił do młodzieży: „Jesteście przyszłością świata, narodu, Kościoła. Od was zależy jutrzejszy dzień. Na was spoczywa wielkie zadanie budowy czasów, które nadchodzą. Dla wielu młodych taką drogą służby i budowania przyszłości stał się Młodzieżowy Wolontariat Misyjny Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary. W tej Eucharystii polecajmy Bogu młodych, aby wytrwale odkrywali swe powołanie, odważnie je podejmowali i dawali świadectwo radosnej wiary oraz stawali się głosicielami Ewangelii.
Katarzyna Sajdych, wolontariuszka ze Zdzieszowic

Modlitwa wiernych

Przedstawmy dobremu Bogu nasze prośby.
– Powierzamy Ci, Panie, papieża Franciszka, biskupów i kapłanów, by z pomocą Ducha Świętego potrafili unieść ku Bogu całą nędzę i cierpienia świata. Ciebie prosimy…
– Polecamy Ci, Duchu Święty, wszystkich chrześcijan, abyś prowadził ich do wdzięczności i zachwytu ogromem łask Bożych. Ciebie prosimy…
– Powierzamy Ci, Jezu, wszystkich misjonarzy i misjonarki, aby ożywieni miłością, pociągali ku Bogu dusze powierzonych im ludzi oraz cieszyli się wsparciem licznych zastępów wiernych Kościoła. Ciebie prosimy…
– Polecamy Ci, dobry Ojcze, ludzi młodych, w których sercach złożyłeś skarb powołania, aby rozpoznali je i odważnie podjęli. Ciebie prosimy…
– Powierzamy Ci, Jezu, wolontariuszy misyjnych, aby pociągani miłością ku Tobie i bliźnim, stawali się żywymi świadkami Boga wszędzie, gdzie żyją. Ciebie prosimy…
– Polecamy Ci, Panie, wszystkich zebranych przy ołtarzu, byśmy wzrastali w wierze i świadczyli o niej w zaangażowaniu na rzecz misji. Ciebie prosimy…
Boże Ojcze, wysłuchaj modlitwy i pobłogosław nasze wysiłki głoszenia Ewangelii, aby Twoja miłość mogła zagościć w każdym ludzkim sercu. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Rozważania różańcowe (tajemnice radosne)

Maryja była młodą dziewczyną, gdy Bóg wybrał Ją, aby stała się Matką Zbawiciela świata. Niech Maryja prowadzi nas, młodych, do wiernego wypełniania woli Boga.
1. Zwiastowanie Najświętszej Maryi Pannie
Pan Bóg upodobał sobie Maryję jako wzór prostoty i niezwykłej pokory. Ona zaś kochała Boga tak bardzo, że nawet mając w głowie tyle pytań, odpowiedziała: „Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa Twego”. Bóg codziennie wybiera każdego z nas do głoszenia Ewangelii. Bądźmy jak Maryja, mówmy „tak” Panu Bogu. I pamiętajmy, że choćby nasza misja życiowa była bardzo trudna, a środowisko i ludzie wokół nie sprzyjali, to mamy Boga – Przyjaciela, który zawsze pomoże, wysłucha, doradzi.
Boże, pomóż młodym ludziom czynić dobro oraz pokonywać trudy i pokusy współczesnego świata.
2. Nawiedzenie św. Elżbiety
Maryja miała serce tak bardzo otwarte na Boga, że zawierzyła Mu wszystko. Wyczuła, że Jej kuzynka, która w podeszłym wieku spodziewa się dziecka, będzie potrzebowała pomocy. Podjęła trud związany z drogą, by pomóc drugiej osobie, która potrzebowała wsparcia.
Boże, pomóż nam zanosić Dobrą Nowinę nawet na krańce świata, aby ludzie, którzy nie znają Boga, doświadczyli Jego bliskości i czułości. Aby ludzie młodzi naśladowali Maryję śpieszącą do Elżbiety i nie poddawali się mimo przeciwności.
3. Narodzenie Pana Jezusa
Ponieważ nie było miejsca w gospodzie, to szopa, z bydłem, sianem i ubogim żłobem, stała się miejscem narodzin Syna Bożego. Prosty człowiek umie cieszyć się z przyjścia na świat Mesjasza, który wszedł w każdą, nawet najciemniejszą część naszego życia.
Boże, daj młodym misyjnym wolontariuszom radość z wyrzeczeń i posługi na rzecz misji oraz z tego, że Jezus pragnie się nimi posługiwać, by zbawiać ludzi.
4. Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni
Anna i Symeon symbolizują prawdę Ewangelii – gdy bardzo mocno pragniesz spotkać Boga, spotkasz Go z całą pewnością. Wtedy odczujesz radość pomimo cierpień i niezrozumienia, gdy wielu będzie odrzucać Boga, twierdząc, że krzyżuje im plany…
Boże, pomóż wszystkim ludziom na świecie uwierzyć w Ciebie całym sercem i doświadczyć umysłem, a młodym ludziom daj moc ofiarowania swego życia na służbę kapłańską, zakonną i misyjną.
5. Odnalezienie Pana Jezusa w świątyni
Bóg żyje pośród nas, choć czasem tego nie dostrzegamy lub nie potrafimy zrozumieć. Niekiedy wydaje nam się, że Go przyjęliśmy, poznaliśmy, a tak naprawdę chowamy Go do kolejnej szufladki naszego rozumu albo gubimy, nie wiedząc gdzie i kiedy. Najlepiej jednak znała Boga Maryja, która otworzyła na Niego swe serce, przeczuwając, że jest niezgłębionym Bogiem, który pragnie być poznany i kochany.
Boże, prosimy Cię za wątpiących w wierze i wszystkich, którzy pogubili się w życiu. Posyłaj na drogi tego świata świadków Twojej miłości.
Zuzanna Zielińska, wolontariuszka ze Zdzieszowic

Czytanka różańcowa

Moja przygoda z Młodzieżowym Wolontariatem Misyjnym Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary rozpoczęła się jesienią 2018 roku. Wcześniej nie słyszałam o tej grupie, ale za namową przyjaciela dołączyłam, nieco przestraszona i skryta. Ale wolontariat pozwala rozwijać skrzydła. Dzięki tej działalności poznajemy nowych ludzi: tych, z którymi działamy oraz tych, dla których działamy. Najważniejsze jest to, że mogę być jeszcze bliżej Pana Boga. Wolontariat uczy jak wstawać i unikać błędów. Siłę, aby się podnieść, daje mi modlitwa i wieczorne przemyślenie moich uczynków z całego dnia, jak i bliscy, którzy szanują moją „pracę” i pomagają, abym tak szybko się nie poddawała. Wstępując do wolontariatu, musiałam zrezygnować z niektórych przyjemności, ale to dzięki temu czuję, że naprawdę żyję z Chrystusem. Przyrzekałam, że każdego dnia będę odmawiać dziesiątkę różańca za misje. Od tamtego momentu czuję, że Maryja jeszcze bardziej ma mnie w swej opiece. To Maryja powinna być wzorem dla każdego wolontariusza. Wzorem modlitwy i służby. Nie mamy dochodów, aby część z nich oddać na dzieło misyjne, dlatego robótki ręczne to już nasza specjalność, aby zebrać fundusze na wsparcie akcji Adoptuj Misyjnych Seminarzystów (dzieła pomocy klerykom na misjach) oraz posługi misyjnej sióstr służebniczek w Kamerunie. A wszystko to dzięki niesamowicie kreatywnej s. Gizeli, która jest naszą ostoją i podporą, przewodniczką po tym jakże wielkim i dziwnym świecie. Za jej sprawą praca staje się świetną zabawą, której nigdy nie chciałabym przerwać. Nie wiem, co będzie w przyszłości, ale chcę nadal służyć Bogu i świadczyć o mojej wierze. Bóg ma dla każdego z nas plan, a ja, jak Maryja, mówię mu: „Oto ja, poślij mnie” i chcę wypełniać Jego polecenia, aż do końca mych dni.

Hanna Kała, wolontariuszka z Grodziska